GCI : www.gci.miescisko.nowoczesnagmina.pl
Drukuj artykuł
Zamknij okno
Obsługa interesantów » Co warto wiedzieć

Numery alarmowe w Polsce oraz gra edukacyjna pierwsza pomoc

 

Gra edukacyjna pierwsza pomoc BLS / AED (na końcu strony)

Wyobraź sobie, że spacerujesz przez park w pogodny, jesienny dzień. Niespodziewanie tracisz przytomność i upadasz. Jakie są szanse, że ktoś udzieli ci pomocy? Mniejsze, niż ci się wydaje. Większość społeczeństwa w naszym kraju nie ma wystarczającej wiedzy na temat udzielania pierwszej pomocy. Można przecież zadzwonić po pomoc, powiadasz. Tutaj statystyka jest nieubłagana – według badań Komisji Europejskiej zaledwie 6 na 10 osób w Polsce zna europejski numer alarmowy, zaś tylko 6 na 100 obywateli naszego kraju potrafi wymienić numery alarmowe poszczególnych służb – policji, straży pożarnej czy pogotowia ratunkowego. Mimo wszystko najkorzystniej jest stracić przytomność w Polsce. Jesteśmy bowiem na pierwszym miejscu w Europie pod względem znajomości numeru 112. Listę zamykają Włochy i Grecja, gdzie świadomość europejskiego numeru alarmowego wynosi 6%.

 W Polsce, oprócz europejskiego numeru alarmowego, funkcjonują także numery alarmowe poszczególnych służb:

  • Policja: 997
  • Straż pożarna: 998
  • Pogotowie ratunkowe 999

Nieznajomość numerów alarmowych zabija. Dlatego kraje Unii Europejskiej podejmują liczne inicjatywy mające na celu zwiększenie wiedzy w tym zakresie. Jedną z nich jest Europejski Dzień numeru alarmowego 112, który jest obchodzony 11 lutego (czyli 11.2). Oprócz tego funkcjonuje rządowa strona internetowa 112 (www.112.gov.pl), na której znajdują się najważniejsze informacje na temat tej europejskiej inicjatywy. Równolegle prowadzone są prace nad tym, aby w każdym kraju numer ten rzeczywiście działał.

W internecie można znaleźć także szereg ciekawych inicjatyw zwiększających świadomość numerów alarmowych. Jedną z nich jest strona internetowa https://www.szkolenia-bhp24.pl/numery-alarmowe. Można na niej obejrzeć krótki film utrwalający wiedzę na temat numerów alarmowych w Polsce, a następnie zagrać w grę internetową „pierwsza pomoc” i wypróbować swoją wiedzę zarówno w zakresie znajomości numerów, jak i udzielania pierwszej pomocy w przypadku nagłego zatrzymania krążenia.

Numery alarmowe powinien znać na pamięć każdy, niezależnie od wieku. W krytycznym momencie każda sekunda jest na wagę…życia.

Każdego roku w Unii Europejskiej ok. 500 000 umiera na skutek nagłego zatrzymania krążenia. Współczynnik przeżywalności można byłoby zwiększyć 2 – 3 krotnie dzięki zastosowaniu tzw. resuscytacji krążeniowo-oddechowej (nazywanej popularnie masażem serca i sztucznym oddychaniem). Niestety obecnie pierwszej pomocy udziela się w przypadku 1 na 5 nagłych zatrzymań krążenia. Dlaczego? Podstawowym problemem jest brak wiedzy w społeczeństwie na temat prawidłowego udzielania pierwszej pomocy.

 

O tym, że jest to wiedza przydatna, nie trzeba nikogo przekonywać. Wystarczy wyobrazić sobie, że w twojej obecności ktoś z najbliższej rodziny doznaje zatrzymania akcji serca. Aby zdobyć niezbędne umiejętności, najlepiej wziąć udział w specjalnym kursie pierwszej pomocy. Nie każdy jednak ma na to czas i możliwości, ponadto wiedza zdobyta w wyniku kursu po jakimś czasie jest zapominana.

 

Stąd dobrym rozwiązaniem jest nauczenie się zasad pierwszej pomocy dzięki edukacyjnej grze internetowej. Przykładem może być gra „pierwsza pomoc”, dostępna na stronie https://www.szkolenia-bhp24.pl/gra-pierwsza-pomoc.

 

Gra jest oparta na rekomendacjach Europejskiej Rady Resuscytacji w zakresie prawidłowego udzielania pierwszej pomocy w sytuacji nagłego zatrzymania krążenia. Gracz dzięki serii prostych ćwiczeń może prześledzić krok po kroku, w jaki sposób prawidłowo ocenić stan poszkodowanego i udzielić mu pierwszej pomocy, wykonując uciśnięcia klatki piersiowej, oddechy ratownicze oraz używając automatycznego defibrylatora (AED).

 

Z grą jest powiązane konto na facebook:

http://www.facebook.com/pages/Gra-edukacyjna-PIERWSZA-POMOC/311177885562222

Dzięki temu, przez kliknięcie „Lubię to!”, wiedza na temat pierwszej pomocy jest propagowana wśród internautów.

 

Dzięki większej wiedzy na temat resuscytacji można byłoby uratować rocznie ok. 100 000 Europejczyków. Każdy z nas może znaleźć się w sytuacji, gdy ktoś obok dozna nagłego zatrzymania krążenia. Warto więc zagrać w grę, sprawdzić swoją wiedzę i – w razie potrzeby – poszukać kursu pierwszej pomocy, aby podnieść swoje kwalifikacje.

















 

Redaktor: Piotr Mnichowski Źródło: Piotr Mnichowski
Utworzony: 2012-11-07 08:28:29 Ostatnia zmiana: 2012-11-07 08:55:20